Droga 875 Czy ona na prawdę jest nawiedzona??
Wracam po krótkiej przerwie spowodowanej różnymi prywatnymi sprawami. Dziś opiszę wam dość ciekawe zjawisko jakie występuje w okolicach drogi 875 między Kolbuszową a Mielcem. Skupię się przede wszystkim na 10 km odcinku z miejscowości Przyłęk już do samego Mielca prowadzi on bowiem przez Lasy Cyranowskie oraz tak zwane Góry Biesiadczańskie. Jest to teren działań wojennych, frontu, obozów pracy i poligonów, obfituje w różne historie i legendy, o często smutnych czy tragicznych historiach. A teraz miejsce, które najczęściej słynie z… tragicznych wypadków drogowych. Zainteresowanie ową Drogą zaczęło się gdy pracowałem w pewnej firmie w Mielcu, gdzie początkowo musiałem dojeżdżać dzień w dzień. Słyszałem parę historii na jej temat jednak nigdy nie można być pewnym tego co się słyszy. Jedna z historii mówi że Dwanaście lat temu w Biesiadce, na drodze wojewódzkiej nr 875 tuz przed Mielcem, w katastrofie samochodowej zginęło trzech mężczyzn. Dziś stoją tam trzy metalowe krzyże, które przy